A oto przepis:
BABECZKI:
- 250 g mąki pszennej
- 5 łyżek cukru pudru
- 125 g masła (miękkie)
- 1 żółtko
Mąkę przesiewamy na stolnicę/do miski (jak wam wygodniej), dodajemy cukier puder (też przesiany), masło (pokrojone w mniejsze kawałki) i żółtko. Później należy schłodzić ciasto w lodówce przez około 30 min. Następnie nakładamy ciasto do foremek. Pieczemy do zarumienienia (ok. 15 min).
Gdy ciasto nie chłodzi możemy przygotować KREM:
- 200 ml mleka
- 3 żółtka
- 75 g cukru pudru
- 1 łyżka mąki pszennej
Melko gotujemy . Żółtka ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, dodajemy mąkę i mieszamy. Gorące mleko wlewamy do żółtek, nie przerywając mieszania. Garnek z kremem stawiamy małym ogniu i cały czas mieszamy aby się nie przypalił. Gdy zgęstnieje zestawimy i odstawimy do wystygnięcia.
Na koniec nakładamy krem do babeczek. Można przyozdobić je świeżymi owocami. Ja wybrałam świeżutkie jeżyny prosto z mojego ogródka. :)
Jak wam się podobają moje babeczki? Znacie jakieś ciekawe przepisy na kremy, które można dodać do babeczek? Piszcie w komentarzach :)
Do przeczytania Paulina :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz